Tyle nie wyjaśnionych rozwiązań, przychodzących pytań bez odpowiedzi i przepuszczeń krążących mi w myślach w tym momencie, przez znalezioną wskazówkę, którą Viktor odnalazł oraz sprawdził na internecie, podając zwyczajne informacje, które były zbyt dokładnie i proste, tak że wszystko dokładnie o sprawie wyjaśniły i tu coś nie grało oraz nie dało mi spokoju! Dlatego, chciałam dokładnie temu się przyjrzeć, ponieważ ta sprawa była zbyt podejrzana i nie mogła być tak prosta, przewidywalna, musiała mieć głębszy sens, wiec dlatego właśnie postanowiłam odwiedzić i sprawdzić z tymczasowym partnerem sprawy' Laboratoriom Vivgar ', który był rzut beretem stąd, wiec szybko dotarliśmy do budynku laboratoryjnego.
Budynek na zewnątrz wyglądał na niewielki, nowoczesny i dwupiętrowy. Natomiast jego plac był zadbany i otoczony murem oraz bramami północ- południe, które oczywiście strażnicy pilnowali. Na szczęście oni nie byli wo-gulę żadnym problemem, ponieważ przekupiłam ich forsą, która miałam przy sobie, żeby nas wpuścili do środka, wiec szybko dotarliśmy do środka laboratorium.
Tam będąc przeszyliśmy się na laboratoryjnych chemików żeby niepodejrzanie poszukać całe laboratorium w nadziej odnalezienia jakiś śladów do sprawy. Laboratorium było duże, wiec żeby się pospieszyć rozdzieliliśmy się i szukaliśmy osobno. Ja przeszukiwałam piętro, a Viktor parter.
( Viktor?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz